Dlaczego to ja muszę gryźć się w język?
Dlaczego to ja muszę zastopować krzyk?
Dlaczego to ja mam uciec daleko donikąd?
Kiedy to Twój był błąd.
Dlaczego ulegać mam presji Twej,
jeśli rozsądek siedzi w głowie mej?
Dlaczego uciekać z ojczyzny każesz mi,
jeśli satysfakcjonuje ona mnie?
To nie jest Twój świat, nie rządzisz nim,
więc to Ty znikaj zamiast gardzić nim.
Ukryj się w próżni, a najlepiej zgiń.
Dosyć już mam gdy patrzę na Twój wstrętny ryj!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz